ZOBACZ – ZROZUM ZAPAMIĘTAJ, czyli NIEMIECKI DLA LENIWYCH
W odróżnieniu, a właściwie przeciwieństwie do znanego powiedzenia “zakuć-zdać-zapomnieć” proponuję w mojej najnowszej książce wizualne podejście do konstrukcji niemieckich zdań.
Podręcznik ma się planowo ukazać jeszcze w tym miesiącu. A dlaczego kierujemy go do “leniwych”? Przeczytajcie wstęp:
Witam serdecznie i dziękuję za informację dotyczącą nowej Pani książki .Z pewnością ją kupię jak się tylko ukaże. Uczę się niemieckiego już od jakiegoś czasu i bardzo chętnie przyjmuję nowe pomoce do nauki.
Dziękuję za wszystkie maile i czekam na kolejne. Serdecznie pozdrawiam.
Książka zapowiada się interesująca, mam juz trzy to i tę kupię.Ma pani dar uczenia i przekazywania wiedzy w prosty i przejrzysty sposób.Córka to mały klonik mamy.No i zazdroszczę władania tyloma językami.Mójcel to komunikatywny niemiecki.nie jestem leniwa a mimo to zapominam 🙁
Dzięki za miłe słowa 🙂
Super ale jak kupić w Monachium ?????
Jest kilka polskich księgarni online, które specjalizują się w wysyłce polskich książek do Niemiec (np. http://ksiegarniainternetowa.de/pl/search?q=agnieszka+drummer czy http://www.polmedia.de/advanced_search_result.php?categories_id=0&keywords=agnieszka+drummer&inc_subcat=1&pfrom=&pto=&fl_unavailable=1). Bo księgarnie z Polski mają niestety jakieś kosmiczne ceny przesyłki do Niemiec, wiem. Czasami na polskim Allegro też trafi się jakaś okazja z niedrogą przesyłką.
Witam !!!
Mysle ze ta ksiazka bedzie dla mnie , zamowie ja jak sie pojawi, Pozdrawiam Matiusz
Podoba mi się to! Ja także wolę zobaczyć i wiedzieć… niż czytać tysiące wyjaśnień. Jestem zainteresowana książką.
Bardzo podoba mi się ten pomysł nauki języka niemieckiego. Jestem nowicjuszem i na Bank-100% ta książka be będzie moja. Wielkie dzięki za takie podejście do nauki języka-pozdrawiam Katarzyna
Witajcie Panie ! Zdecydowanie jestem “wzrokowcem”, jestem troche leniwa i jestem bardzo logiczna. Krotko mowiac: to dla mnie przygotowalyscie ten podrecznik! Gdzie mozna go kupic? “Liznelam” juz troche niemiecki, ale ciagle jestem na etapie psa: sporo rozumiem, nie mowie.A nie mowie, bo boje sie bledow.:( Tymczasem ciesze sie z nadsylanych mi newsletter* Pozdrawiam Panie!
Planowo książka powinna być w księgarniach 30 września 2016.
Dla jakiego poziomu ta książka?
Od zera do B1 – lub dla nauczycieli chcących ułatwić życie swoim uczniom 😉
Pani Agnieszko, ja to jeszcze nie widziałam tej książki, a już wiem, ze będzie swietna. Przez 9 lat w szkole kompletnie nie rozumiałam niemieckiego. Nawet nie wiedziałam kiedy używamy DEN zamiast DER. Pani przez rok mnie więcej nauczyła, poprzez czytanie Pani książek. Teraz uważam ze gramatyka niemiecka jest naprawdę logiczna. Nawet ostatnio czytałam o gramatyce holenderskiej i co sie okazało? Ze właściwie większość zagadnien jest dla mnie prosta, bo znam to od Pani z niemieckiego 😀 Chce mieć kazda książkę ktora Pani napisała 😀 dziękuję ze Pani je pisze :))))
Normalnie tu zaraz o dwa centymetry z dumy urosnę 😉 😉
Dziękuję!
Prawidłowo, należy się 😉
Wkłada Pani tyyyle serca w materiały do nauki, że po raz pierwszy z przyjemnością otwieram książkę do nauki niemieckiego 😉 Czasem jak mam chwilę, siadam i otwieram np. ‘144 czasowniki’ i na losowej stronie, czytam o danym czasowniku i często później okazuje się, że coś tam zostanie w głowie 😉
Takich nauczycieli z powołania nam potrzeba, a nie takich, którzy odwalają robotę ‘bo tak trzeba’ 😀
Tez jestem bardzo zainteresowana Pani ksiazka.
Dzień dobry!
Po pierwsze bardzo dziękuję za newsletter-y. Są ona dla mnie ogromną pomocą w walce, którą toczę z językiem niemieckim. Wszystko, co nie jest cyferką, jest dla mnie trudne do przyswojenia. Dzięki Pani, język niemiecki staje się dla mnie… logiczny!. Coś niesamowitego!
Mam jednak pytanie o książki. Obecnie, czekam na ukazanie się “Niemieckiego dla leniwych”, ale jak Pani sądzi, co jeszcze warto byłoby w moim przypadku dokupić?
Jestem mamą trójki dzieci mieszkającą w Austrii. Czasu mam raczej mniej niż więcej. Od miesiąca poświęcam około 2 godzin dziennie na naukę języka niemieckiego. Mam trudność nie tylko z prawidłowym szykiem zdania, ale również z przyswojeniem słówek. Dzięki systematycznym powtórkom, na szczęście widać jakieś efekty. Niestety, aby dobrze zapamiętać słówko muszę je słyszeć i pisać (na szczęście odnalazłam aplikację, która mi to umożliwia), a dodatkowo bardzo często je powtarzać, bo inaczej zapominam. (W domu rozmawiamy po polsku, więc pomimo mieszkania w Austrii, kontakt z tym językiem mam słaby).
To chyba tyle. Co dalej? Jakie książki jeszcze mogłaby mi Pani polecić?
Z góry dziękuję za pomoc i Pani pasję, bo to pewnie dzięki niej, potrafi Pani w tak przystępny sposób przekazać swoją wiedzę.
Ciekawa jestem, jak Pani konkretnie “zagospodarowuje” te dwie godziny dziennie poświęcane niemieckiemu. To dużo, i jeśli wykorzysta się ten czas mądrze, to można bardzo dużo (i szybko) osiągnąć.
Tak naprawdę jednak w ogóle nie wiem, na jakim poziomie Pani jest, więc trudno mi tu coś konkretnego polecić…
Dziękuję za zainteresowanie.
Cóż… znając siebie, pewnie nie do końca dobrze wykorzystuję czas “kradziony” na naukę. Może uda mi się to zmienić po zakupie książek. Liczę na to, że pokażą mi one, jak rozwijać swoją wiedzę, zamiast dreptać w miejscu (co robię teraz). Być może wreszcie nadadzą tej mojej nauce odpowiedni kierunek. Teraz wiem coś z tego, z tego i jeszcze odrobinę z czegoś innego, ale nie potrafię tego spiąć razem i wykorzystać.
Jeszcze pięć dni i mam nadzieję, będę mogła zamówić “leniwca” i pewnie coś jeszcze ;))) Tymczasem cieszę się z newsletter-ów!
Pozdrawiam serdecznie
Dziekuje serdecznie za pierwszy newsletter-niemieckie przypadki ktore KOCHAM;-)Nie jestem leniwy ale ksiazke na pewno kupie.Jestem przekonany ze podobnie jak “Pokochaj niemiecki”pomoze mi w nauce.
Witam, Czy wiadomo kiedy będzie już dostępna Pani książka w księgarniach? Nie mogę się już doczekać 🙂 Dziękuję za kolejny newsletter 🙂
Planowo – pojutrze 🙂
Guten Abend,:)
wszystkich zainteresowanych informuję, że właśnie zakupiłam “Niemiecki dla leniwych”. Pozycja wybitnie dla mnie, bo po szkole średniej i studiach nadal mam problem z niemieckim, a bardzo chcę się nauczyć, bo cel mam…a to podstawa;). Mam już “Pokochaj niemiecki”, świetne newslettery, kolorowe pisaki ;)i dzięki nim powoli dochodzę do wniosku, że jest coś w stwierdzeniu, że niemiecki jest logiczny 🙂 czekając na przesyłkę i następnego newslettera pozdrawiam serdecznie
Dziękuję 🙂
Kolejny newsletter był planowany na dziś, ale jednak nie zdążę… ale najpóźniej w weekend – obiecuję solennie. Jak również, że od przyszłego tygodnie znowu będą regularnie 🙂
Dopadły mnie różne życiowe sprawy, stąd drobny poślizg. Ale plany mam wielkie i konkretne.
Pani Agnieszko, Pani Moniko,
spieszę poinformować Panie i wszystkich zainteresowanych, że właśnie odebrałam “Niemiecki dla leniwych” i już wiem, że to jest TO. Świetne wydanie, gratuluje Paniom pomysłu na książkę. Kolorowe zdania, schematy, wyjaśnienia i wszystko bardzo przejrzyście przedstawione na stronach. Książka na pewno pozwoli, nie tylko mi, uporządkować naukę niemieckiego i pokochać go tak jak Panie. Polecam wszystkim. Jeszcze raz gratuluję, pozdrawiam …und ich lerne Deutsch 🙂
Pani Agnieszko, jutro idę kupić tę książkę. Mam nadzieję, że będzie w Empiku
Witam Pani Agnieszko
Zostałam szczęśliwą posiadaczką kulki Pani książek i nadal walczę z samą sobą i językiem niemieckim 😉
Mam do Pani pytanie, ale dotyczy on akurat materiału z książki “Niemiecki naprawdę dla Ciebie”.
Czy mogłaby Pani napisać, dlaczego zdanie: “Hier kocht heute Marek” jest poprawne? Wcześniej napisała Pani, że: “Osoba i czasownik muszą stać bezpośrednio obok siebie”. Owszem są wyjątki, do których jeszcze nie dotarłam (tylko przejrzałam, zanim postanowiłam do Pani napisać), bo to w rozdziale 27, a ja czytam sobie rozdział 3. I jeszcze dlaczego “Heute hier kocht Marek” jest niepoprawne?
Przepraszam, ale jakoś się w tych prostych zdaniach pogubiłam.
No faktycznie :). Tak też może być, ale żeby nie komplikować i żeby się właśnie nie gubić, to polecam raczej stosowanie systemu “podmiot + orzeczenie obok siebie”, czyli w tym wypadku:
Hier kocht Marek heute.
Heute kocht Marek hier.
Ale jeśli koniecznie chcemy podkreślić, że to właśnie Marek gotuje, a nie kto inny, to możemy tego Marka użyć także na końcu ;). Najważniejsze, aby czasownik zawsze był na drugim miejscu.
Dziękuję bardzo, zrozumiałam 😉
Witam serdecznie.Mam pytanie chcialbym kupic pani ksuiazke prosze o podanie gdzie mozna w Polsce ja zamowic przez internet.Serdecznie pozdrawiam.
Praktycznie wszędzie, we wszystkich dobrych księgarniach internetowych… A jeśli mieszka Pan w Niemczech, to są specjalne księgarnie z polskimi książkami (tam wysyłka jest tańsza) – tu na samym końcu po prawej stronie są podane adresy: https://docs.google.com/spreadsheets/d/1jqLKMEv6oOJ8C7s3TynXfaUtoEXALeyMJqABms3txa0/edit#gid=86296747
Bardzo dziękuję za newsletter, jest ciekawy, pouczający i pomocny. Oczekuję z niecierpliwością na kolejne. “Niemiecki dla leniwych” własnie zamówiłem.
Witam,
właśnie otrzymałem egzemplarz. Zawartość wygląda zachęcająco a estetyka szaty graficznej jest wspaniała. Jedyny mankament – brak audio CD z zapisem wymowy zamieszczonego w książce słownictwa. Może znajdzie się w przyszłości do pobrania w Pani witrynie… Dziękuję. Mam nadzieję, że pobudzi moje receptory w zapamiętywaniu i rozumieniu niemieckiego, bo mam już kilka latek.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszych sukcesów
Witam!
Pani Agnieszko mam już książkę Niemiecki dla ciebie , codziennik niemiecki i newslettery wszystko super , teraz chciałbym kupić książkę niemiecki dla leniwych i moje pytanie czy jest zasadne uczyć się z dwóch książek naraz czy najpierw przerobić jedną późnej drugą pozdrawiam serdecznie 🙂
Myślę, żę te książki się nieźle uzupełniają :). Powodzenia!