Dziś rano miałam lekcję z jedną z uczennic, panią Dorotą. Pani Dorota mieszka od kilku lat w Niemczech, nie pracuje, bo za mało zna niemiecki. Mąż pani Doroty pracuje na budowie. Mają synka, który niedługo pójdzie do szkoły i pani Dorota postanowiła w końcu wziąć się za naukę, żeby dogadywać się choćby w szkole w sprawach syna.
Pani Dorota z jednej strony nie przykłada się do nauki, np. nie uczy się nowych słówek, z drugiej strony zależy jej bardzo, żeby się jak najszybciej dogadać po niemiecku.
I co ja tu mogę pomóc?
Przypomniała mi się taka mądra opowieść.
Był sobie kiedyś stary, mądry wódz indiański, który potrafił odpowiedzieć na każde pytanie. Wszyscy przychodzili do niego z pytaniami i problemami.
Młody chłopak z tego plemienia Indian postanowił go przechytrzyć i udowodnić, że nie zawsze ma rację. Złapał więc ptaka, schował go za plecami i poszedł do mądrego wodza. Zapytał: Czy ten ptak, którego trzymam za plecami jest żywy czy nie? Myślał, że jeśli wódz powie “nie żywy”, to pokaże wodzowi żywego ptaka. A jeśli wódz powie “żywy”, to mu szybko za plecami ukręci łebek i pokaże martwego ptaka.
A co powiedział mądry wódz?
Powiedział: To, mój drogi, czy ptak jest żywy czy nie, tylko TY masz w swoich rękach.
I dokładnie tak samo jest z niemieckim pani Doroty. Moi uczniowie twierdzą, że jestem świetną lektorką,
ale żaden lektor, choćby najlepszy, nie nauczy się ZA ucznia.
Czy Ty sama przejmujesz odpowiedzialność za swoje postępy w nauce? Czy szukasz wymówek typu “zła nauczycielka”, “zły podręcznik”, “zły kurs”, złe cośtam?
To, czy nauczysz się dobrze niemieckiego tak naprawdę tylko TY masz w swoich rękach!
PS
Imię uczennicy oczywiście zmieniłam.
Pani Agnieszko,Jestem w trakcie nauki jezyka niemieckiego w Londynie.Kurs przynosi wymierne efekty ,niemniej z Pani ksiazki”Pokochaj niemiecki”ucze sie najwiecej.Wiadomosci podane sa w niewiarygodnie przejrzysty i przystepny sposob.Nikt nigdy wczesniej nie tlumaczyl jezyka niemieckiego tak klarownie.Niezmiernie sie ciesze, ze napisala Pani takie dzielo.Boje sie przeprowadzki do Niemiec wlasnie ze wzgledu na niewydolnosc jezykowa i posilkowanie (sie)bez przerwy jezykiem angielskim,niemniej mam nadzieje ze dam sobie rade.Wychodze z takiego samego zalozenia.Nauka jezyka lezy w moich rekach.Dodac jednak chcialbym ze w trakcie nauki przydalaby sie tak zaaganzowana nauczycielka jezyka niemieckiego jaka jest Pani.Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne ksiazki.Michal Dutkiewicz
Hej,
świetna przypowieść o trzymaniu swojego losu we własnych rękach. Tylko nauka języka obcego przypomina czasem wychodzenie z nałogu 🙂 – codzienna walka ale i ogromna satysfakcja.
Viel Erfolg dla wszystkich uczących się!
czy stosowanie przecinków w niemieckim występuje na tych samych zasadach co w języku polskim?
Z grubsza jest podobnie, tak.
Dzień dobry,
1. Jak przetłumaczyć na język polski “zur schönen aussicht”? Nigdzie nie umiem znaleźć, to chyba była nazwa restauracji
2. wykładowcy na studiach nigdy nie uczyli o przecinkach, czy ich używa się na tej samej zasadzie co w polskim?
“Schöne Aussicht” to ładny/piękny widok – dobra nazwa dla restauracji np. w górach czy innym pięknym krajobrazowo miejscu
czyli to by było takie “Pod pięknym widokiem”? Jak np. w Polsce jest “Pod zielonym smokiem”
tak, dokładnie
Wiele zdań z błędami, chyba były napisane “na szybko”.Trzeba było się domyślać o co chodzi. Ale ogólnie przesłanie bardzo bardzo mądre, pozdrawiam 🙂
Faktycznie na szybko, mam nadzieję, że wszystkie literówki już poprawiłam.